O ActivityPub

2021-10-21

Obserwuję z niejakim zaciekawieniem ActivityPub od momentu powstania. Próbowałem używać Mastodona – wciąż mam konta tu i tam – ale nie jestem zbyt społecznym typem, nie umiem używać takich sieci. Niemniej przyglądam się, co tam ciekawego ludzie tworzą.

Niestety nie widzę, żeby tworzyli wiele ciekawych rzeczy. Jedyne, co przedziera się do mojego informacyjnego bąbelka, to kopie: kopia Twittera, kopia Facebooka, kopia Instagrama, kopia Youtube'a... Podobno istnieją jakieś „sfederowane kalendarze” czy „sfederowane tworzenie wydarzeń”, ale nie widziałem żadnego w działaniu.

Trochę to dziwne. Co się stało z nieskrępowaną kreatywnością? Czy krótkie notki, zdjęcia i filmy to jedyne, co umiemy między sobą dzielić? Czy nie umiemy wyobrazić sobie innej interakcji między ludźmi niż lajkowanie i sharowanie okruchów treści?

Nie wierzę w to.

Sam mam ochotę poeksperymentować z tym standardem, zobaczyć, co mógłbym z niego wycisnąć, poznać ograniczenia. I może zbudować coś fajnego.

tagi: »ActivityPub« »fediverse«