słuchane: Magic Sword - Infinite Zabarykadowałem się za mostkiem. Za mną jest tylko ściana, żadnych szczelin, żadnych wylotów klimatyzacji, żadnych przewodów wbudowanych w ścianę. Solidny kawał powłoki pancerza i wewnętrznej płyty ściennej, a dalej tylko przestrzeń kosmiczna. Siedzę tak żeby zawsze mieć na oku resztę pomieszczenia, drzwi i wszystkie wyloty klimatyzacyjne. Cokolwiek będzie, zrobiłem co trzeba żeby to przeżyć. Biję się z myślą o nadanie sygnału S.O.S. - a co jak trafię na jakiegoś nadgorliwego kapusia? gemini://cosmic.voyage/Krokodyl 5/0006.txt

-- Leo's gemini proxy

-- Connecting to cosmic.voyage:1965...

-- Connected

-- Sending request

-- Meta line: 20 text/plain

-- Response ended

-- Page fetched on Fri May 3 00:39:41 2024